Malownicza okolica sprawia, że do Hermanówki zaczynają przyjeżdżać sympatycy gry w petanque nie tylko z naszego regionu. W sobotnich mistrzostwach wzięli udział zawodnicy z Warszawy, Ciechanowa, Gib, Białegostoku, Kleosina, Juchnowca, Olmont oraz sami mieszkańcy Hermanówki. Organizatorów ucieszyła szczególnie duża liczba młodych zawodniczek i zawodników, którzy już „zarazili” się grą w bule.
W sobotę emocji było mnóstwo. Do wielkiego finału awansowały dwie białostockie pary - Tomasz Korniłowicz, Mateusz Markiewicz i dublet Mariusz, Maurycy Klimaszewcy. Górą byli ci pierwsi wygrywając 13:4.
Trzecie miejsce zajął dublet warszawskiego klubu Ule Boules Grzegorz Zybert, Wojciech Olbrycht pokonując zawodników Białostockiego Klubu Petanque Jarosława i Łukasza Jabłońskich 13:11.
Spośród zawodników z naszej gminy najwyżej sklasyfikowany został Krzysztof Sokólski, dyrektor Ośrodka Kultury w Juchnowcu Kościelny. Sokólski wystąpił w trzech meczach w parze z Marcinem Szewczukiem z Białegostoku (dwa zwycięstwa i porażka), potem zastąpił go Krystian Adamski. Ostatecznie drużyna uplasowała się na 7. miejscu.
Niezłą 11. pozycję zajęli Wojciech, Anna, Magdalena Kaźmierczak z Kleosina. 13. był Dawid Jarocki z Olmont w parze z białostoczaninem Mateuszem Gajdzińskim. „Oczko” niżej uplasowali się Jan, Teresa, Marek Muszyńscy z Juchnowca Dolnego. 15. i 16. miejsce przypadło ekipom z Hermanówki (Aleksandra Gierej/Bruno Muszyński i Kacper Gierej/Anna Gierej).  
Oprócz emocji sportowych w Hermanówce była dobra zabawa. W turnieju brały udział całe rodziny, które w sympatycznej atmosferze spędziły czas i już zapowiedziały, że wezmą udział w kolejnych turniejach.